W ostatnich miesiącach wszyscy żyli przyszłością Arkadiusza Milika, dla którego nie było miejsca w SSC Napoli. Wieści z Włoch z pewnością nasłuchiwali działacze Rozwoju Katowice, bo sprzedaż Polaka oznaczała, że na ich konto trafią duże pieniądze. Tak się stanie, ale jeszcze nie teraz.