Biegacze lubią zimę. Cykl zawodów City Trail w pełni sezonu. 319 zawodników stanęło w szranki w Katowicach

Pomysł organizacji cyklicznych zawodów biegowych narodził się w głowach organizatorów w 2009 roku. Początkowo cykl miał zasięg lokalny. Pierwszy bieg odbył się 9 stycznia 2010 roku w Poznaniu. Po kilku edycjach Grand Prix Poznania, które z roku na rok stawało się coraz bardziej popularne wśród wielkopolskich biegaczy, zaistniało także w innych miastach. To tego stopnia, że idea objęła zasięgiem całą Polskę i od sezonu 2015/2016 na mapie City Trail jest 10 lokalizacji: Bydgoszcz, Lublin, Łódź, Olsztyn, Poznań, Szczecin, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław i oczywiście Katowice.

Trzeci z pięciu biegów City Trail w Katowicach odbył się 11 grudnia 2022 r.

W niedzielę 11 grudnia 2022 r. odbył się trzeci bieg z pięciu, które stanowią Grand Prix Katowic.

W malowniczej scenerii leśnej nad brzegami stawów Janina i Barbara w szranki stanęło 319 zawodników biegu głównego oraz 79 w kategoriach juniorskich. Trailowy bieg na dystansie 5 km to bieg dla wszystkich. Świetnie spędzony czas na świeżym powietrzu z przyjaznymi ludźmi. Tu nie ma limitów czasowych. Wszyscy są wspierani i dopingowani. Oczywiście startują tacy, co 5 km pokonują w 15 minut, ale są tacy, którzy ten sam dystans pokonują marszobiegiem w godzinę.

Wśród tych pierwszych trwa walka o sportowe zwycięstwo.

Najszybsi w trzecich zawodach cyklu to wśród kobiet Agnieszka Gortel Maciuk z czasem 19:05, a wśród mężczyzn Oliwier Mutwil z czasem 16:00. Wśród głównych kandydatów do zwycięstwa w generalnej klasyfikacji pozostaje zwycięzca poprzedniej edycji Dawid Malina, wielokrotny medalista zawodów rangi ogólnopolskiej, w tym zdobywca brązowego medalu Lekkoatletycznych Mistrzostw Polski w biegu na 5 km, który podkreśla że przełajowa piątka to świetna opcja dla każdego biegacza - i dla tego zaawansowanego i dla początkującego, a sam cykl daje możliwość sprawdzenia się na tej samej trasie w różnych miesiącach.

Rozmowa z pomysłodawcą i organizatorem City Trail Piotrem Bętkowskim

Skąd pomysł na realizację przedsięwzięcia?
Pomysł wynikał z naszej potrzeby treningowej. W 2009 roku, kiedy moda na bieganie była coraz większa, powstawały nowe biegi, ale głównie na dystansach 10 km i więcej. Nam, jako biegaczom brakowało krótkich dystansów w okresie jesienno-zimowym, na których moglibyśmy weryfikować formę. A skoro ich brakowało, to postanowiliśmy je sami stworzyć, aby móc startować.

Co jest charakterystyczne dla biegów trailowych?
Biegi trailowe to dokładne zaprzeczenie biegów asfaltowych. My biegamy po naturalnych nawierzchniach w lasach i parkach. Oprócz tego, że bieganie w naturze po prostu jest ciekawsze, to przynosi jeszcze inne wymierne korzyści – mięśnie pracują inaczej niż na równej nawierzchni – dzięki temu wzmacniamy się i możemy poprawiać nasze rezultaty biegowe.

Czy spodziewaliście się takiego sukcesu tego cyklu? Najwyraźniej trafiliście w niszę.
Nie zaczynaliśmy organizacji biegów z nadzieją osiągnięcia sukcesu, bo nawet ciężko byłoby to nam w jakiś sposób definiować. Biegacze głosują nogami – jeśli jest coraz więcej startujących, to jest to dla nas oznaka, że ludzie chcą u nas biegać z jakichś powodów. To jest budujące, motywujące.

Jak ocenia pan obecną frekwencję w cyklu? Jak Katowice wypadają na tle Polski?
Katowice z frekwencją plasują się w środku stawki 10 lokalizacji City Trail. Frekwencje biegów w Polsce bardzo mocno spadają. Ma to związek głównie z sytuacją makroekonomiczną. W naszym przypadku możemy mówić o porównywalnych liczbach biegaczy co w ubiegłym roku. Odbieramy to pozytywnie. Pierwszy bieg tego sezonu zgromadził na starcie 379 osób, w analogicznym okresie w 2021 roku było to 361 osób. Dla porównania, największe maratony w Polsce spadły z frekwencją o ok 40%.

Jak wybierano miejsce zawodów w Katowicach? Czy miało konkurencję czy braliście pod uwagę tylko to, w którym niezmiennie odbywają się zawody?
Wiele lat temu zorganizowaliśmy konkurs na social mediach, gdzie można było proponować miejsce rozgrywania naszych biegów. Korzystaliśmy też z rad lokalnych biegaczy.

Jak pan ocenia zawody w Katowicach pod kątem sportowym i atmosfery tu panującej?
Osobiście bardzo lubię trasy biegowe blisko zbiorników wodnych, więc Katowice wpisują się w moje preferencje. Superatmosferę w Katowicach robią grupy biegowe, przyjeżdżające z terenu całego Śląska i Zagłębia. Poziom sportowy jest bardzo, bardzo wysoki. Zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn mamy multimedalistów mistrzostw Polski. To dla nas nobilitacja, że chcą u nas startować.

Jakie plany na najbliższe sezony? Korekty, miana formuły? Czy jest optymalnie?
Zmiany wprowadzamy praktycznie cały czas i wynikają one z trendów w zawodach, ale też z podpowiedzi osób u nas startujących. W tym sezonie zmieniliśmy kategorie wiekowe i dystanse w zawodach City Trail Junior, jakiś czas temu ograniczyliśmy liczbę rozgrywanych biegów z 6 do 5. Chcemy też zachęcać nowych biegaczy do startowania w zawodach – stąd akcje promujące nasze zawody na 5 km jako łatwe do rozpoczęcia przygody z bieganiem.