Chciał polecieć na sylwestra z Pyrzowic do Dubaju, choć powinien przebywać na kwarantannie

23-latek próbował polecieć na sylwestra z Pyrzowic do Dubaju, choć powinien przebywać na kwarantannie. - Został ukarany mandatem i nie pozwolono mu na kontynuowanie podróży - informuje Katarzyna Jesionowska ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Innego mężczyznę, który planował przywitać Nowy Rok w Meksyku, z samolotu wyprowadzili funkcjonariusze.

Jakub Mańka (PR KTW)
266323216 10157892961521511 7826995964299315263 n

W czasie Bożego Narodzenia i Nowego Roku funkcjonariusze ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, pracujący na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach, mieli ręce pełne roboty.

Próbował polecieć na sylwestra do Dubaju mimo kwarantanny

31 grudnia 23-letni Polak próbował wylecieć z Pyrzowic do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

- Stawił się do odprawy, ale w trakcie kontroli granicznej okazało się, że sanepid nałożył na niego obowiązek odbycia dziesięciodniowej kwarantanny. Został ukarany mandatem w wysokości 200 złotych i nie pozwolono mu na kontynuowanie podróży - informuje Katarzyna Jesionowska ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

O incydencie zawiadomiona została także Państwowa Inspekcja Sanitarna.

Mężczyznę z samolotu wyprowadzili funkcjonariusze

- Dzień wcześniej, z zamiarem przywitania Nowego Roku w Meksyku, na pokład samolotu zmierzającego do Cancun wsiadł 31-letni obywatel Polski. Jeszcze przed startem maszyny zaczął zachowywać się agresywnie i nie wykonywał poleceń załogi - mówi Katarzyna Jesionowska.

Załoga poprosiła mężczyznę o opuszczenie pokładu, ale nie chciał tego zrobić, więc został wyprowadzony przez Zespół Interwencji Specjalnych Straży Granicznej.

- Jego towarzysz podróży również zrezygnował z lotu - dodaje Katarzyna Jesionowska

Miał ważny kanadyjski paszport, ale do Egiptu nie wyleciał

Tego samego dnia, 30 grudnia, do Hurghady w Egipcie próbował z Pyrzowic odlecieć 30-latek, który wylegitymował się kanadyjskim paszportem.

- W toku czynności służbowych ustalono, iż pasażer tego lotu posiada również obywatelstwo polskie. W takiej sytuacji funkcjonariusz Straży Granicznej był zobowiązany do traktowania podróżnego wyłącznie jak obywatela polskiego - wyjaśnia Katarzyna Jesionowska.

Mężczyzna miał przy sobie polski paszport, ale okazało się, że stracił on ważność. W związku z tym nie zezwolono mu na przekroczenie granicy.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon