Diler wpadł w ręce katowickich policjantów, bo nie miał maseczki

Ze względu na obowiązujący nakaz zasłaniania ust i nosa, policjanci przemierzają katowickie ulice i kontrolują czy przechodnie odpowiednio stosują się do przepisu. Podczas patrolu, funkcjonariusze zauważyli podejrzanie zachowującego się mężczyznę, który nie miał na sobie maseczki. Mundurowi zatrzymali 36-latka. Mężczyzna miał powód by zachowywać się nerwowo.

Zdj. ilustracyjne
Policja