Strajk Kobiet - policja legitymowała protestujących

Chociaż wczorajszy Strajk Kobiet był spokojny, policja zablokowała manifestację. Protestujący nie mogli uczestniczyć w marszu, więc demonstrowali swoje poglądy na rynku. Wylegitymowano ponad około 200 osób.
Ogólnopolski Strajk Kobiet nawołuje do protestowania w poniedziałki. Dlatego też wczoraj w Katowicach miał się odbyć kolejny „Spacer z siostrami”. Demonstrujący spotkali się na katowickim rynku o godz. 19. Mieli rozpocząć marsz zaczynając od ulicy Warszawskiej.
Policja otoczyła protestujących
Marsz jednak nie miał miejsca. Policja otoczyła manifestujących i zaczęła ich legitymować. Jak podaje infokatowice.pl wylegitymowano ok. 226 osób, które popełniły 228 wykroczeń. 96 zostało puczonych, 19 ukarano mandatami karnymi, a 113 odmówiło przyjęcia mandatów i skierowano wobec nich wnioski do sądu.
Manifestacja przebiegała spokojnie. Funkcjonariusze legitomowali osoby uczestniczące w proteście, ponieważ zgromadzenie nie było legalne. Podczas wydarzenia policja puszczała specjalne komunikaty, które informowały o tym fakcie. Proszono w nich także o opuszczenie zgromadzenia.
- Policja nie tłumaczyła dlaczego nas legitumuje - mówiła pani Kamila, która demonostrowała wczoraj na katowickim rynku. - Po prostu nie chcieli nas przepuścić do Urzedu Miejskiego, gdzie chcieliśmy zanieść tęczową flagę, ale widocznie władze miejskie albo władze państwowe się boją tęczowej flagi w związku z tym nas otoczyli i stwierdzili, że to jest nielegalne zgromadzenie. Stwierdzam, że to był spacer, spacer pod urząd na który nam nie pozwolono. Otoczono i wylegitymowano po kolei chyba wszystkich. Będę czekać na wezwanie, bo pewno to się tak skończy - dodaje.