Strajk Kobiet. W Katowicach wysyłają masowo skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Ci, którzy myśleli, że strajki kobiet się już skończyły, żyją w błędzie. Chociaż manifestacje nie odbywają się na ulicach, „wkurzone” kobiety wciąż walczą o swoje prawa. Teraz masowo wysyłają skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – również w Katowicach.
Kobiety w ramach Strajku Kobiet wysyłają masowo skargi pocztą do Europejskiego Trybunału skarga do europejskiego trybunału praw człowieka. Protestujące nie składają parasolek również w Katowicach. W niedzielę, 10 stycznia spotkały się przed Urzędem Pocztowym przy ul. Pocztowej. Wspólnie weszły do środka i wysłały listy.
- Polki zostały zdradzone przez własne władze publiczne. Wymierzony w kobiety wyrok zapadł nagle na polityczne zamówienie. W wyniku zmian w polskim prawie aborcyjnym, Polkom odebrano ochronę i opiekę w przypadku ciąży, w której płód jest obarczony wadami embriopatologicznymi. Wyraziłyśmy obywatelski sprzeciw, na co rząd odpowiedział agresją i przemocą. Zostałyśmy więc zmuszone poszukać wsparcia – czytamy na stronie inicjatorek akcji.
Skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Wzór dokumentu przygotował Strajk Kobiet
Skargi skierowane do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka muszą być wydrukowane, podpisane i wysłane pocztą. Organizatorki akcji co prawda zachęcały, żeby wysłać skargi między 3, a 10 stycznia, ale chętne mogą dalej to zrobić.
Wzór skargi można pobrać na stronie https://skargakobiet.eu. Zawiera 67 stron, koszt wysyłki wynosi 20 zł.
- Zespół prawniczek współpracujących z Federacją na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny pomógł nam przygotować formalną skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCZ) o naruszenie praw kobiet gwarantowanych przez Europejską Konwencję Praw Człowieka obowiązującą w Polsce – wyjaśniają organizatorki akcji.
Pomoc przy wysłaniu skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
Katowickie aktywistki oczywiście pomagają wszystkim chętnym kobietom w wysłaniu skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Osoby, dla których koszt wysyłki jest za wysoki, mogą napisać do aktywistek w wiadomości prywatnej prośbę o pomoc.
- Napisz do nas na stronę w pw. Wydrukuj strony(3), które każda skarżąca musi wypełnić swoimi danymi - resztę my wydrukujemy i pokryjemy koszt wysyłki – informują aktywistki. - Chcesz wesprzeć inne osoby w wysyłce, bo jesteś 50+ i nie możesz wysłać skargi lub możesz, ale i tak chcesz wspomóc inne - napisz do nas pw – dodają.
fot. Magdalena Grabowska