Zmiany w zasadach kontaktu duchownych z małoletnimi w archidiecezji katowickiej

W ubiegłą niedzielę w kościołach odczytano list arcybiskupa Wiktora Skworca. Poinformował o wdrożeniu dokumentu dotyczącego ochrony dzieci i młodzieży. Przedstawiamy w skrócie najważniejsze postanowienia.
Dokument został przygotowany wspólnie przez diecezję gliwicką i archidiecezję katowicką. Pojawiają się w nim postanowienia dotyczące relacji duchowny-małoletni, formacji kapłanów i przygotowania ich do odpowiedniego reagowania w sytuacjach, kiedy duchowni zauważą niewłaściwe zachowania u podwładnych, innych małoletnich lub innych księży. Ponadto w tekście wyczytamy o procedurach związanych z podejrzeniem, a także stwierdzeniem wykorzystania dziecka.
Zero tolerancji
Autorzy dokumentu stwierdzają na jednej z pierwszych stron:
Każdy powinien kierować się zasadą „zero tolerancji” dla wykorzystania seksualnego małoletnich.
Jak ma wyglądać zastosowanie owej zasady?
Gdy ktokolwiek dowie się o zaistnieniu potencjalnego przypadku wykorzystania małoletniego powinien go z uwagą wysłuchać a następnie przekazać sprawę policji, lub jeśli drobna zwłoka nie zagraża ofiarom (np.: nie ma niebezpieczeństwa powtórzenia czynu w najbliższym czasie i ofiara nie przebywa z osobą, która ją skrzywdziła przyp. red.) dokonać zgłoszenia za pośrednictwem przełożonego albo ustanowionego delegata. Do tego drugiego, zgodnie z wytycznymi, ma być publicznie udostępniony kontakt. W archidiecezji katowickiej jest nim ks. Łukasz Płaszewski. (nr tel. 519 318 959, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.). W „Zasadach” podano również adres korespondencyjny. Do wyznaczonego i przeszkolonego w tym zakresie kapłana, można także samemu zgłaszać podejrzenia przypadków molestowania. Przekazane informacje będą podane jedynie tym, komu muszą być koniecznie zakomunikowane (np. archidiecezja nie może podać publicznie nazwisk domniemanych ofiar).
Muszą rozpatrzyć
Bardzo ważną zasadą jest to, iż osoba, która przyjmie zgłoszenie musi je przekazać wyżej. Nie należy do niej wydawanie decyzji i osądów; jest to zadanie odpowiedzialnych organów i instytucji, do których sprawa zostanie skierowana. Tekst zawiera również praktyczne wskazania oparte o nauki psychologiczne, co do prowadzenia rozmów na temat wykorzystania, aby nie zaszkodzić małoletniemu w tak trudnej kwestii.
W rozumieniu dokumentu, jako małoletniego traktuje się osobę do 18 roku życia. Zasady mają również zastosowanie do osób bezradnych – np. niepełnosprawnych fizycznie lub psychicznie.
Warto zaznaczyć, że w przypadku dzieci i młodzieży występuje różnica między prawem kościelnym a państwowym. W tym drugim za małoletniego uznaje się osobę do 15 roku życia. Tak więc może się zdarzyć, że to co nie będzie przestępstwem w rozumieniu prawa karnego, będzie mogło być rozpatrywane przez sąd kościelny.
Aby nie zamieść pod dywan
Oprócz wymienionego wyżej obowiązku informowania o podejrzeniu wykorzystywania, dokument nakłada na biskupa obowiązek (w przypadku prawomocnego wyroku sądu) wystosowania komunikatu do odczytania w każdej parafii i innych podmiotach gdzie posługiwał skazany. Ponadto informacja ma zostać przekazana poprzez różnego rodzaju media – zwłaszcza społecznościowe.
W myśl dokumentu, po otrzymaniu informacji przez przełożonego ten odsuwa podejrzanego na czas postępowania wyjaśniającego od pełnienia obowiązków, które wymagają bezpośrednich kontaktów z małoletnimi. W momencie gdy sprawa wpłynie do sądu kościelnego, oskarżony nie może wypełniać żadnych funkcji publicznych np. pomagając w parafiach.
Archidiecezja ponadto zobowiązuje się do zapewnienia pomocy duchowej, psychologicznej i prawnej oraz pokryć koszty jej udzielenia ofiarom.
Nie usiądą na kolanach
Bardzo szczegółowo tekst informuje o zabronionych duszpasterzom działaniach. I tak na przykład nie wolno im:
- okazywać niechcianej czułości;
- wykonywać mocne i pełne uściski, „zamykające”, czyli nie dające małoletniemu możliwości przerwania kontaktu;
- dotykać piersi, pośladków i okolic intymnych;
- klepać w uda lub kolana;
- łaskotać lub mocować się w objęciach;
- okazywać czułości w miejscach wyizolowanych, np. w łazienkach, ubikacjach, prywatnych pokojach;
- całować małoletnich
- sadzać na kolanach;
Mogą za to:
- spotykać się z małoletnimi można tylko za wiedzą rodziców i w miejscach, które zapewnią zarówno intymność jak i transparentność (np. drzwi z przeszkleniami)
- uścisnąć dłoń lub delikatne objąć na powitanie;
- poklepać po ramionach lub plecach jako wyraz akceptacji lub wsparcia;
- dotknąć ramion, rąk czy barku jako wyraz bliskości;
- trzymać się za ręce w czasie modlitwy, zabawy lub spaceru
- podnosić lub trzymać na rękach dzieci poniżej ok. 3. roku życia.
W tekście wymienione są także takie oczywiste rzeczy jak zakaz naruszania sfery intymnej, czy nakaz adekwatnego do wieku i kulturalnego odnoszenia się do dzieci i młodzieży.
Co jeśli oskarżenia okażą się bezpodstawne?
Trzeba jednak pamiętać, że niektóre oskarżenia o wykorzystywanie seksualne okazywały się w przeszłości nieprawdziwe, a oskarżonym i podejrzanym przysługuje prawo domniemania niewinności. W takim wypadku w myśl dokumentu:
Osoba, wobec której skierowane zostały bezpodstawne zarzuty, a która z tego tytułu została zniesławiona, znieważona, utraciła zaufanie, ma prawo do obrony na drodze prawnej.
Co więcej:
W przypadkach szczególnie rażącego oszustwa np. próby wyłudzenia odszkodowania na drogę prawną wchodzi diecezja.
Oczywiście, duchowny zostaje po oczyszczeniu z zarzutów przywrócony do poprzednich funkcji. Na czas postępowania zostaje mu przydzielony kapłan pomagający bądź to przyznać się do winy i poznać ogrom uczynionego zła, bądź znieść cierpliwie fałszywe oskarżenia.
Prewencja
Istotną cechą dokumentu jest również to, że skupia się także prewencji oraz na podaniu podstawowych definicji naukowych dot. zjawisk związanych z wykorzystywaniem nieletnich oraz rozpoznawania przypadków molestowania. „Zasady” nakładają na obowiązek wykorzystywania do kontaktów wyłącznie służbowych kont/profili, do których mają dostęp przełożeni, a także odbycia szkoleń dotyczących wykorzystywania seksualnego, zarówno przez kleryków jak i resztę duchowieństwa. Będą one dotyczyć m.in. podstaw rozpoznawania ofiar wykorzystywania w środowisku, w którym pracują.
Dokument można znaleźć pod tym linkiem.
fot. PetrusSilesius CC BY-SA 3.0