Katowice mogą stracić 160 mln zł. Polski Ład to na pewno dobra zmiana?

Zmiany zaproponowane przez polski rząd ws. prawa podatkowego mogą przynieść samorządom ogromne straty finansowe i to już w 2022 roku. Miasto Katowice również musi się liczyć z potężnym deficytem.

Katowice

W maju 2021 roku Zjednoczona Prawica przedstawiła wstępne projekty dotyczące nowych ustaw podatkowych i ubezpieczeniowych. Wśród szeregu propozycji znalazł się m. in. pomysł na modyfikację kwoty wolnej i progów podatkowych, likwidacja możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku, obniżenie stawek ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych i jeszcze kilka innych postulatów.

Nowy próg kwoty wolnej od podatku

Postulowane zmiany, które mają poprawić sytuację podatników oraz przedsiębiorców, wzbudziły niepokój wśród ekonomistów i samorządowców. Po tym, jak 26 lipca zaprezentowano już konkretne rozwiązania, jasnym stało się, że to przede wszystkim samorządy ucierpią na zmianie w prawie podatkowym. Wszystko przede wszystkim za sprawą zwiększenia kwoty wolnej od podatku do poziomu 30 tysięcy złotych.

Na Twój koszt

Dwie organizacje: Unia Metropolii Polskich oraz Związek Miast Polskich postanowiły odpowiednio wcześnie zareagować i już w trakcie konsultacji społecznych, które potrwają do 30 sierpnia, rozpoczęły „rozsiewać” wiadomości, jak bardzo mogą ucierpieć gminy i miasta. W tym celu powołany do życia został specjalny kalkulator (natwojkoszt.pl), który wylicza potencjalne straty, jakie może przynieść konkretnym samorządom (już w 2022 roku) wdrożenie programu Polski Ład.

Katowice stracą 160 mln zł

Z prognoz wynika, że miasto Katowice zmiany odczuje bardzo boleśnie. Dla stolicy województwa śląskiego szacuje się stratę w wysokości nawet 161 769 951 zł (wyliczenia opierają się na średnim ubytku w PIT, podanym przez Ministerstwo Finansów w OSR projektu ustawy (26,8%)).

Włodarze miasta na razie z lekkim dystansem podchodzą do wyliczeń dotyczących zmian, które wciąż jeszcze nie weszły w życie. Dla pewności prowadzone są jednak oddzielne prognozy.

Skarbnik Danuta Lange informuje:

Odnosząc się do wyliczeń podawanych przez Związek Miast Polskich i Unię Metropolii Polskich należy mieć na uwadze, że są to cały czas proporcjonalne/procentowe szacunki wynikające z wyliczeń skutków finansowych jakie „Polski Ład” przyniesie w zakresie PIT dla jednostek samorządu terytorialnego (…) Trudność w dokładnych wyliczeniach wynika z faktu, że proponowane zmiany w podatku PIT będą uzależnione od wysokości uzyskiwanych dochodów, a zatem dla różnych grup podatników będą inaczej skutkować. W konsekwencji oznacza to, że struktura zamieszkałych na terenie danej JST (osoby w wieku produkcyjnym, poprodukcyjnym, różne formy aktywizacji zawodowej) będzie miała przełożenie na uzyskiwane z tego źródła dochody. Miasto Katowice również przeprowadza własne analizy, ale dopóki ostateczne przepisy nie będą znane to ciągle szacunki – informuje nas skarbnik miasta, Danuta Lange.

Kto ucierpi najbardziej?

Polski Ład jeszcze oficjalnie nie zaistniał w prawie podatkowym, ale jasnym jest, że dla partii rządzącej to aktualnie flagowa nowelizacja. Przeforsowanie zmian jest realne i trudno już teraz nie zastanawiać się nad ewentualnymi sposobami zmierzenia się z ogromnym deficytem. Sygnał z miasta jest bardzo czytelny – w przypadku najgorszych prognoz może ucierpieć wiele ważnych sfer życia mieszkańców. A wydatki mogą być planowane według zasady "najpierw to, co konieczne".

Skala ubytków prognozowanych to obecnie na przykład roczny koszt utrzymywania komunikacji miejskiej. Zatem każda sfera działalności samorządu tj. gospodarka komunalna, oświata, pomoc społeczna, kultura, sport itd. mogą ucierpieć na jakości usług, które dotychczas miasto oferowało swoim mieszkańcom. Mówiąc o „mierzeniu się ze stratami” nie można też zapominać, że już dzisiaj przy znaczącym wzroście inflacji rosną ceny, a zatem również nasze wydatki. W konsekwencji będzie bardzo trudno zrównoważyć budżet operacyjny, nie wykluczone, że będziemy realizować zadania obligatoryjne rezygnując z fakultatywnych. Skutki tego odczuwać będziemy również w sferze inwestycyjnej. Wysokość nadwyżki operacyjnej stanowi bowiem o potencjale inwestycyjnym miasta, dlatego zawsze podejmowaliśmy działania, by mając na względzie rozwój miasta pozostawała ona na poziomie bezpiecznym, co daje gwarancję wysokich ocen ratingowych, a to w konsekwencji pozwala na pozyskiwanie zewnętrznych, zwrotnych źródeł finansowania inwestycji bez dodatkowych zabezpieczeń – twierdzi Danuta Lange.

Polski Rozkład

Rządzący zapewniają, że nie zostawią władz samorządowych w potrzebie. Fundusz Inwestycji Lokalnych oraz inne formy rekompensaty mają łagodzić stany zapalne w budżetach. Zdaniem opozycji i samorządowców Polski Ład to tak naprawdę Polski Rozkład, który przyniesie więcej złych niż dobrych wiadomości.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon