Katowice. Tramwajarze zaszaleli! Żółto-czarny budynek z wielkim napisem "bana" stanął przy budowanej linii tramwajowej przy ul. Grundmanna

W Katowicach powstaje pierwsza od wielu lat nowa linia tramwajowa, łącząca - wzdłuż ulicy Grundmanna - Chorzowską z Gliwicką. Tory jak to tory - nic ekscytującego. Ale w ramach tej inwestycji powstał ciekawy zarówno jeśli chodzi o kolory, jak i kształt budynek przy torach od strony Chorzowskiej. I w dodatku jest na nim napis "bana", czyli "tramwaj" po śląsku. Co to jest?

Budowa nowej linii tramwajowej w Katowicach, wzdłuż ulicy Grundmanna, rozpoczęła się w czerwcu 2022 roku. Tory połączą torowiska prowadzące przez Załęże z tymi biegnącymi od strony Parku Śląskiego. Łącznik jest niedługi (nieco ponad 600 metrów), ale ważny, gdyż w razie jakichkolwiek zatorów na którejś ze wskazanych powyżej linii, będzie można nim puszczać tramwaje alternatywna trasą, umożliwiając im dotarcie do centrum Katowic. No i, co chętnie podkreślają przedstawiciele Tramwajów Śląskich, to pierwsza wybudowana w stolicy województwa linia tramwajowa od 1947 r. kiedy to przedłużono linię z Parku Kościuszki aż do Brynowa.

Żółto-czarna podstacja trakcyjna z zadaszeniem dla pasażerów

Jednym z elementów tej inwestycji jest już zbudowany żółto-czarny budynek niedaleko skrzyżowania Grundmanna z Chorzowską. Na ścianach vis a vis torowiska dużymi literami napisano "bana".

Co to jest? To, jak wyjaśnia Andrzej Zowada, rzecznik prasowy Tramwajów Śląskich, podstacja trakcyjna "Grundmanna", która będzie również pełnić funkcję zadaszenia dla pasażerów oczekujących na tramwaj w kierunku Załęża.

- Podzespoły zebrane w tym budynku zapewnią zasilanie dla m.in. nowego odcinka torowiska, ale nie tylko, bo zwiększą bezpieczeństwo energetyczne całego centrum Katowic – odciążą podstację Centrum, a w razie awarii zasilania z tej podstacji czy na czas prowadzenia prac serwisowych zapewnią odpowiednie dostawy energii do prowadzenia ruchu tramwajowego w tej części miasta - wyjaśnia Zowada.

Nowa podstacja będzie uruchamiana równolegle z linią tramwajową – najpierw testy, jazdy próbne i ostatecznie samo uruchomienia nowej linii w całości. Ma to nastąpić w listopadzie 2023 r. Inwestycja za 40 mln zł. ma opóźnienie, budowa miała trwać 14 miesięcy licząc od daty podpisania umowy, co nastąpiło w połowie marca 2022 r., czyli powinna się skończyć w maju-czerwcu 2023 roku.

Co słychać na budowie nowej linii tramwajowej w Katowicach?

Jak informuje nas Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich, wykonawca zakończył prace montażowe urządzeń w podstacji Grundmanna i przystąpił do prób zasileniowych.

- Przy podstacji wybudowano platformę przystankową i fragment toru klasycznego. Na przejściu przez ul. Chorzowską trwają prace na jezdni północnej tj. w kierunku Chorzowa. Wykonawca wylał betonową płytę rozjazdową na zamkniętych pasach ruchu i przystąpił do montażu elementów rozjazdów. Na wiadukcie nad DTŚ zabudowano kolektor oraz prowadzono prace przy montażu toru do płyty wiaduktu - dodaje Zowada.

W najbliższym czasie wykonawca będzie kontynuował prace przy przejściu przez jezdnię ul. Chorzowskiej – po zakończeniu trwającego etapu wprowadzona zostanie nowa tymczasowa organizacja ruchu a roboty przeniosą się na skrajny zewnętrzny pas. Jednocześnie będzie budowany peron przystankowy vis a vis budynku podstacji oraz brakujący fragment torowiska klasycznego w tym miejscu.

- Przed wykonawcą jeszcze m.in. brukowanie peronu przystankowego przy skrzyżowaniu z ul. Gliwicką a także kontynuacja prac sieciowych. Będą również kontynuowane prace przy ustawieniach parametrów urządzeń w podstacji Grundmanna - wyjaśnia rzecznik Tramwajów Śląskich.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon