Liczydło rowerowe przy al. Korfantego już działa w pełni. Były problemy z wyświetlaczem

Przy al. Korfantego zamontowano pierwsze w Katowicach liczydło rowerowe, jednak szybko pojawiły się problemy z wyświetlaczem, który trzeba było zdemontować. - Urządzenie jest już ponownie kompletne i działa normalnie - informuje Dawid Zapała.

UM Katowice
Widok na al Korfantego

Niedawno obok drogi rowerowej wzdłuż al. Wojciecha Korfantego w Katowicach pojawiło się liczydło, które szacuje liczbę rowerów przejeżdżających tą trasą. Jest ono wyposażone w dwa wyświetlacze, które wskazują dobową oraz całkowitą liczbę przejazdów. To pierwsze tego typu urządzenie w mieście.

- Liczymy na to, że miernik ruchu rowerowego, prócz swej oczywistej funkcji, będzie promował również jazdę na rowerze - przekonywał prezydent Marcin Krupa. - Dodatkowo już niedługo przejazd w kierunku zachodnim zostanie znacznie ułatwiony, dzięki trwającej budowie pochylni dla rowerzystów i pieszych przy tzw. niebieskich blokach - dodał.

Pomiar odbywa się dzięki wtopionym w nawierzchnię drogi rowerowej czujnikom. Zamontowana tam pętla indukcyjna rejestruje metalowe elementy rowerów, co wyklucza np. zliczenie pieszego, który zboczył z chodnika.

Liczydło szybko wymagało serwisu

Niestety wkrótce po tym, jak liczydło uruchomiono, okazało się, że konieczna jest jego naprawa.

- Pojawił się problem z wyświetlaczem dobowym, który w niewłaściwy sposób wyświetlał dane - tłumaczy Dawid Zapała z Katowickiej Agencji Wydawniczej, zajmującej się komunikacją dla Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach.

Nie zdemontowano jednak całego urządzenia, a jedynie wadliwy wyświetlacz. Mimo to w pomiar przejazdów odbywał się bez zmian.

- Urządzenie jest już ponownie kompletne i od piątku (20 maja) działa normalnie - dodaje Dawid Zapała.

Liczydło kosztowało niecałe 100 tys. złotych.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon