Polska musi płacić 500 tys. euro dziennie za wydobywanie węgla w Turowie. Związkowcy grzmią

Polska w poniedziałek 20 września 2021 została zobowiązana przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 500 tys. euro dziennie. Kara została nałożona w związku z niezaprzestaniem wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Związkowcy chcą natychmiastowego i jednoznacznego stanowiska rządu w tej sprawie.

TSUE nakazuje zapłacić Polsce 500 tys. zł kary za wydobywanie węgla w kopalni Turów

"Wyrok TSUE, nakazujący wstrzymanie wydobycia w Kopalni „Turów” jest idiotyczny i bardzo groźny"

Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” w związku z wyrokiem TSUE wystosował pismo do rządu z żądaniem o natychmiastowe i jednoznaczne stanowisko w tej sprawie.

– Jako związkowcy z NSZZ „Solidarność” już w maju tego roku wołaliśmy, że ówczesny wyrok TSUE, nakazujący wstrzymanie wydobycia w Kopalni „Turów” jest idiotyczny i bardzo groźny, ponieważ może oznaczać, że TSUE pod byle pretekstem może zamknąć każdy zakład pracy w Polsce. Wyrok ten był przejawem arogancji takiej instytucji, jak Trybunał (Nie)Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w stosunku do krajów członkowskim, a w szczególności w stosunku do naszych obywateli, pracowników, którym przez tę decyzję grozi utrata miejsc pracy – czytamy w piśmie.

Rząd prowadził negocjacje z Czechami

Przypomnijmy, że jeszcze w maju TSUE nakazał Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla w kopalni Turów do czasu rozstrzygnięcia skargi, którą złożyły Czechy w tej sprawie. Później wysłały także wniosek o zasądzeniu zapłaty przez Polskę 5 mln euro kary dziennie. Doszło jednak do porozumienia między Polską a Czechami – nasz kraj zobowiązał się ograniczyć negatywne skutki wydobycia dla środowiska.

– Od samego początku byliśmy karmieni obietnicą szybkiej ugody polsko-czeskiej, podczas gdy Andrey Babiš premier Republiki Czeskiej postanowił wciągnąć problem Turowa do swojej jesiennej kampanii wyborczej, nie zamierzając ustępować ani na krok polskim negocjatorom. Co więcej, w programie swojej partii ANO, zobowiązał się wobec swoich wyborców „nie przekazywać suwerennych kompetencji Republiki Czeskiej w ręce Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej”. Tymczasem cynicznie wykorzystywał unijne organy dla swoich politycznych interesów – grzmią związkowcy.

„Mamy już dość zakamuflowanych rozmów!”

Związkowcy apelują do rządu o umożliwienie pełnego dostępu do informacji dotyczących działań podejmowanych w sprawie Turowa oraz pełnej transparentności podejmowanych działań. Apelują także o stanowisko Polskiej Grupy Energetycznej w tej sprawie.

Apelujemy do wszystkich związków zawodowych o solidarność w obronie Turowa, o wspólne działania w obronie suwerenności energetycznej Polski oraz obrony tysięcy zagrożonych miejsc pracy. Już dziś apelujemy o liczny udział przedstawicieli i organizacji związkowych w planowanej manifestacji przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Być może jest to ostatni moment, by pokazać naszą determinację, nasz gniew i niezadowolenie z próby pozbawienia Polski suwerenności z zakresie polityki – czytamy w piśmie.

CAŁA TREŚĆ PISMA:

Katowice, 20 września 2021 r.

Stanowisko

Krajowy Sekretariat Górnictwa I Energetyki NSZZ „Solidarnść” żąda natychmiastowego i jednoznacznego stanowiska polskiego rządu wobec oburzającej decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, zobowiązującego Polskę do zapłaty kary pieniężnej w wysokości 500 tys. euro dziennie za niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w Kopalni „Turów”.

Jako związkowcy z NSZZ „Solidarność” już w maju tego roku wołaliśmy, że ówczesny wyrok TSUE, nakazujący wstrzymanie wydobycia w Kopalni „Turów” jest idiotyczny i bardzo groźny, ponieważ może oznaczać, że TSUE pod byle pretekstem może zamknąć każdy zakład pracy w Polsce. Wyrok ten był przejawem arogancji takiej instytucji, jak Trybunał (Nie)Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w stosunku do krajów członkowskim, a w szczególności w stosunku do naszych obywateli, pracowników, którym przez tą decyzję grozi utrata miejsc pracy.

Niestety, polski rząd, mimo szumnych zapowiedzi zignorowania haniebnej decyzji TSUE, postanowi prowadzić negocjacje ze stroną czeską, próbując załatwić sprawę polubownie naiwnie licząc, że problem rozpłynie się w meandrach dyplomatycznych rozmów.

Od samego początku byliśmy karmieni obietnicą szybkiej ugody polsko-czeskiej, podczas gdy Andrey Babiš premier Republiki Czeskiej postanowił wciągnąć problem Turowa do swojej jesiennej kampanii wyborczej, nie zamierzając ustępować ani na krok polskim negocjatorom. Co więcej, w programie swojej partii ANO, zobowiązał się wobec swoich wyborców „nie przekazywać suwerennych kompetencji Republiki Czeskiej w ręce Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej”. Tymczasem cynicznie wykorzystywał unijne organy dla swoich politycznych interesów.

Niestety, obecna sytuacja to wynik ciągłego ustępowania Polski wobec unijnych instytucji i narzucanego przez Komisję Europejską „Zielonego ładu”, szczególnie w obszarze polskiej energetyki. Polski rząd skupiając się na zagrożeniach występujących na wschodniej granicy kraju, całkowicie zignorował zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa płynące z Brukseli.

Nie wyobrażamy sobie, żeby polski rząd zastosował się do tej decyzji Trybunału. Polski rząd natychmiast powinien podjąć działania na arenie międzynarodowej, w celu zneutralizowania tej decyzji.

Jako Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” apelujemy do polskiego rządu o umożliwienie pełnego dostępu do informacji dotyczących działań podejmowanych w sprawie Turowa. Niestety, nie mieliśmy żadnych rzetelnych informacji, ani wglądu do dokumentów, które polski rząd przedstawił Trybunałowi. Mamy już dość zakamuflowanych rozmów! Żądamy pełnej transparentności podejmowanych działań! Żądamy także jednoznacznego stanowiska Polskiej Grupy Energetycznej w tej sprawie i podjęcia jednoznacznych działań.

Apelujemy do wszystkich związków zawodowych o solidarność w obronie Turowa, o wspólne działania w obronie suwerenności energetycznej Polski oraz obrony tysięcy zagrożonych miejsc pracy. Już dziś apelujemy o liczny udział przedstawicieli i organizacji związkowych w planowanej manifestacji przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. Być może jest to ostatni moment, by pokazać naszą determinację, nasz gniew i niezadowolenie z próby pozbawienia Polski suwerenności z zakresie polityki.

Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki
NSZZ Solidarność Przewodniczący
Jarosław Grzesik

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon