Siatkarze wciąż na granicy. Przed GKS-em nerwowe tygodnie

PlusLiga wchodzi w decydujący etap, w którym okaże się, kto przystąpi do fazy play-off i z jakiego miejsca. GKS Katowice na razie trzyma się w czołowej ósemce, ale przewaga nad konkurentami jest niewielka.

Fot. Facebook/GKS Katowice siatkówka
273001524 876752719862783 6297006024880544547 n

To nie jest idealny sezon w wykonaniu siatkarzy GKS-u Katowice. W ostatnich miesiącach było wiele problemów, które kazały zweryfikować plany. Teraz celem jest przede wszystkim zapewnienie sobie startu w fazie play-off, a o to łatwo nie jest.

Drużyna Grzegorza Słabego rozegrała już osiemnaście spotkań. Do zakończenia sezonu zasadniczego zostało osiem meczów i każdy będzie niezwykle ważny. GieKSa w tej chwili zajmuje ostatnie miejsce, które daje prawo gry o mistrzostwo Polski, a za plecami są konkurenci, którzy czyhają na każde potknięcie.

W ostatnich tygodniach katowiczanom szło ze zmiennym szczęściem. Na przełomie stycznia i lutego przyszły dwie porażki - z AZS-em Olsztyn (2:3) i Treflem Gdańsk (1:3). Potem na szczęście było przełamanie i GKS po pięciosetowym boju pokonał Cuprum Lubin.

Pocieszający jest fakt, że siatkarze z Katowic mają teraz sprzyjający terminarz. Nadchodzącymi rywalami będą kolejno: Czarni Radom (14.02), Stal Nysa (19.02) i Ślepsk Suwałki (25.02). To zespoły z dolnych rejonów tabeli i GKS musi zgarnąć komplet punktów, aby nie tylko zapewnić sobie miejsce w ósemce, ale nawet powalczyć o wyższą lokatę niż aktualnie.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon