Obywatel Belgii jeździł po pijaku motocyklem w centrum Katowic
W piątek 1 sierpnia 2025 roku około godziny 22:35 uwagę policjantów z oddziałów prewencji, patrolujących centrum Katowic, zwróciło niebezpieczne zachowanie kierującego motocyklem na ul. św. Jana (na tym fragmencie ulicy, od Dworcowej w kierunku Rynku, jest zakaz wjazdu dla pojazdów, oprócz tramwajów).
Jednośladem marki Harley Davidson podróżowało dwóch mężczyzn. Nie mieli założonych kasków ochronnych. Ponadto motocykl poruszał się wzdłuż drogi dla pieszych.
Policjanci szybko podeszli do motocykla i uniemożliwili kierowcy kontynuowanie niebezpiecznej jazdy. Już po kilku chwilach stróże prawa wyczuli od kierującego motocyklem, którym okazał się 34-letni obywatel Belgii, wyraźną woń alkoholu. Badanie na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało w organizmie 34-latka ponad promil alkoholu. W wyraźnym stanie nietrzeźwości znajdował się również przewożony motocyklem 19-latek - badanie mieszkańca Jaworzna wykazało, że ma ponad 1,5 promila w organizmie.
Okazało się szybko, że to nie jedyne grzechy, jakie ma na sumieniu kierowca motocykla. Policjanci w kieszeni spodni 34-latka znaleźli broń białą - kastet, który posiadał bez zezwolenia. Ustalenia poczynione przez katowickich kryminalnych umożliwiły również zidentyfikować mężczyznę jako sprawcę przestępstwa niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, którego dopuścił się wcześniej tego samego dnia, około godziny 21:00, na alei Korfantego w Katowicach.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Ponadto, 34-latek za popełnione przestępstwa i wykroczenia odpowie przed sądem. Obywatelowi Belgii grozi wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na terytorium naszego kraju.
Na 19-letniego mieszkańca Jaworzna, który nie korzystał z kasku ochronnego, policjanci nałożyli mandat karny w wysokości 100 złotych.
- Apelujemy do mieszkańców – reagujcie, gdy widzicie kierowcę łamiącego przepisy ruchu drogowego i stwarzającego realne zagrożenie bezpieczeństwa! - mówią katowiccy policjanci. - Nie bójmy się sięgnąć po telefon i zadzwonić pod numer alarmowy 112, jeśli zachowanie innego uczestnika ruchu wzbudza nasze podejrzenia, że może być pod wpływem alkoholu, narkotyków lub prowadzi w sposób brawurowy. Nasza reakcja może zapobiec tragedii - dodają.
Policjanci ostrzegają kierowców: Wsiadając za kierownicę po alkoholu lub narkotykach, ryzykujesz nie tylko swoje życie, ale i życie innych.
Środki odurzające:
spowalniają reakcję,
zawężają pole widzenia,
zaburzają ocenę odległości i prędkości,
powodują utratę koncentracji i samokontroli,
rozpraszają uwagę i wywołują senność.
Pamiętaj – kierowanie pojazdem pod wpływem to nie tylko kwestia odpowiedzialności karnej. Największą ceną może być ludzkie życie lub nieodwracalne kalectwo…