Czołg wjechał do muzeum na centymetry. 16 grudnia otwarcie nowej wystawy stałej w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności przy KWK "Wujek"

W czwartek, 16 grudnia, w 40. rocznicę pacyfikacji kopalni "Wujek", w Muzeum Izby Pamięci Kopalni Wujek w Katowicach, prowadzonej przez Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, zostanie otwarta nowa multimedialna wystawa stała. Jej największym eksponatem jest czołg T-55, którego sprowadzenie do muzeum było zakrojoną na ogólnopolską skalę operacją.

Radziecki czołg T-55 jest największym i najcięższym eksponatem nowej stałej wystawy Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności przy KWK "Wujek". Otwarcie multimedialnej wystawy już 16 grudnia 2021 r., dokładnie w 40. rocznicę pacyfikacji "Wujka", w której zginęło 9 górników. Muzeum, kiedyś tylko Izba Pamięci, powiększyło się z 250 m2 do ponad 1100 m2.

Czołgi miały rozbić mury kopalni

Właśnie taki dokładnie pojazd sforsował trzy dni po ogłoszeniu stanu wojennego, 16 grudnia 1981 r., mur kopalni "Wujek", co zapoczątkowało krwawą pacyfikację. W Śląskim Centrum Wolności i Solidarności T-55 również rozbija ścianę.

Nie jest to idealnie ten egzemplarz, który był w 1981 r. pod kopalnią "Wujek". - Zgadza się, ale czołg, który mamy w muzeum, to oryginalny T-55, używany w tamtych czasach. Te m.in. pojazdy były pod "Wujkiem" wykorzystywane - mówi Robert Ciupa, dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności. - One miały za zadanie rozbić mury kopalni, by wyjechały tam oddziały ZOMO i spacyfikowały kopalnię. Tych czołgów było 20 - dodaje.

Czołg T-55 był symbolem pacyfikacji "Wujka"

Czołg stał się pewnym symbolem pacyfikacji w stanie wojennym. Pojawia się w wielu ikonografiach, wspominających tamten okres, na zdjęciach, grafikach.

- Zależało nam, by ten czołg pojawił się tutaj w oryginale. Zaczęły się poszukiwania. Wiedzieliśmy, że to nie jest takie proste, bo takich czołgów zostało niewiele. Z tym pomysłem zwróciliśmy się do premiera Mateusza Morawieckiego. Na spotkaniu z nim powiedziałem, że chcemy czołg. Był zaskoczony, ale zapoznał się z pomysłem i zapytał, czy mamy w ogóle taki czołg. Udało się nam odnaleźć bardzo zniszczony egzemplarz na Pomorzu. Żołnierze z Batalionu Czołgów w Czarnem 2. Brygady Zmechanizowanej im. marszałka Józefa Piłsudskiego w Złocieńcu znaleźli na poligonie skorupę takiego czołgu. Wyremontowali go tak, że wygląda jak kiedyś. Nie ma w środku uzbrojenia, ale wciąż waży 32 tony - wyjaśnia Ciupa.

Trudna operacja umieszczenia czołgu w muzeum

Czołg przyjechał pod muzeum już w październiku 2020 r., ale musiał odczekać swoje na placu przed dyrekcją kopalni, gdzie z lawety wyładowali go żołnierze. Czekał całą zimę, by w marcu 2021 r. zostać odholowanym do wnętrza pod nadzorem specjalistów z zabrzańskiego Muzeum Techniki Wojskowej.

Zniknął czołg przed kopalnią Wujek w Katowicach. Co się z nim stało?

Czołg znajduje się na pierwszym piętrze muzeum. Konstrukcja budynku musiała być specjalnie wzmocniona przed umieszczeniem go w tym miejscu. - Transport czołgu też nie był łatwy, bo najpierw wyburzyliśmy całą ścianę, by go ustawić. Stanął tu dosłownie na centymetry. Później ścianę budynku odbudowaliśmy - opowiada Robert Ciupa.

Akcja przemieszczania ciągnikiem wojskowym czołgu z placu do wnętrza budynku trwała kilka godzin, choć pojazd miał do pokonania zaledwie 200 m. Wymagała dużo ostrożności i dokładności, bo nie było miejsca na manewry. Kilka razy trzeba było przekręcać lufę czołgu.

Śląskie Centrum Wolności i Solidarności znajduje się tuż przy KWK "Wujek" w Katowicach, przy ul. Wincentego Pola 38. Uroczyste otwarcie nowej wystawy stałej odbędzie się 16 grudnia, a od 17 grudnia obiekt ma być dostępny dla wszystkich.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon