Dobromir Sośnierz zakłada spadochron i opuszcza Katowice. Wystartuje z Konfederacji w Siedlcach

Dobromir Sośnierz wrócił do Konfederacji. W wyborach do Sejmu RP nie wystartuje jednak z Katowic, a z Siedlec (woj. mazowieckie). Został spadochroniarzem, choć kilka miesięcy wcześniej to krytykował. Porozumiał się nawet ze Sławomirem Mentzenem, choć powiedział, że ten "dyszy żądzą zemsty i jątrzy".

Dobromir Sośnierz

Dotąd nie było wiadomo, jakie będą polityczne plany Dobromira Sośnierza. Poseł kilka miesięcy przed wyborami do Sejmu i Senatu RP opuścił Konfederację, a jednocześnie wykluczał start z listy Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko w mediach społecznościowych wyjaśnił jednak Sławomir Mentzen - lider Konfederacji i Nowej Nadziei. Napisał, że Dobromir Sośnierz wraca do partii.

Dobromir Sośnierz opuszcza Katowice

Napisać, że relacje Dobromira Sośnierza i Sławomira Mentzena w ostatnich miesiącach były szorstkie, to nic nie napisać.

- Sławomir Mentzen dyszy żądzą zemsty i jątrzy - powiedział Dobromir Sośnierz w Radiu Piekary. W ten sposób opisywał, jak lider Konfederacji i Nowej Nadziei próbuje wyrugować go i innych polityków z jedynek na listach wyborczych do Sejmu RP.

Ostatecznie doszło do rozłamu, a Dobromir Sośnierz, Artur Dziambor i Jakub Kulesza opuścili Konfederację. Wcześniej odeszli jedynie ze stronnictwa Janusza Korwina-Mikkego, ze względu na jego prorosyjskie wypowiedzi. Zamierzali jednak tworzyć "czwartą nogę" partii - Wolnościowców.

- Jest to koniec Konfederacji jaką znamy, na jaką się umawialiśmy - pluralistycznej, która miała aspiracje do tego, żeby być merytoryczną opozycją. Tymczasem najbardziej merytorycznych posłów obecnie się wyrzuca, zostawia się za to spadochroniarzy i gawędziarzy - grzmiał Dobromir Sośnierz na konferencji prasowej.

Teraz sam został spadochroniarzem. Dotąd był politykiem związanym z Katowicami i województwem śląskim. Stąd dostał się do Sejmu RP w 2018 roku. W najbliższych wyborach wystartuje jednak z Siedlec w województwie mazowieckim.

- Przykro mi obwieścić koniec kolejnego rozdziału. Niestety opuszczam koło Wolnościowców. Od dłuższego czasu jest jasne, że ja i Artur Dziambor mamy mocno rozbieżną wizję partii i zdecydowanie niekompatybilne zdolności koalicyjne. Jest też już przesądzone, że Wolnościowcy nie są w stanie wystawić niezależnych list w nadchodzących wyborach. Cały Zarząd zgodnie uznał, że w tej sytuacji nasze drogi się rozchodzą - napisał Dobromir Sośnierz na Facebooku.
Michael sowa

Może Cię zainteresować:

Doktor fizyki, ślusarz, pisarz, tłumacz. Górnoślązak. Michael Sowa będzie gościem spotkania w Tarnowskich Górach

Autor: Katarzyna Pachelska

01/08/2023

Giszowiec budowa fotopolska

Może Cię zainteresować:

Ks. Jacek Siepsiak: Case Giszowca, czyli dlaczego pozostaje nam nieufność do powstających panteonów i alei zasłużonych

Autor: Jacek Siepsiak

01/08/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon