Dwoje senatorów z woj. śląskiego opuściło Lewicę. Wstąpili do koła Polskiej Partii Socjalistycznej

Gabriela Morawska-Stanecka oraz Wojciech Konieczny opuścili parlamentarny klub Lewicy. Wraz z grupą posłów założyli koło Polskiej Partii Socjalistycznej. To nie pierwszy i nie ostatni kłopot Nowej Lewicy w województwie śląskim.

Senat RP
266135894 278333191006306 8936931186627938274 n

We wtorek, 14 grudnia, grupa posłów i senatorów Lewicy poinformowała, że opuszcza szeregi swojego dotychczasowego klubu parlamentarnego. To posłowie Joanna Senyszyn, Robert Kwiatkowski oraz Andrzej Rozenek, a także dwoje senatorów z województwa śląskiego - Gabriela Morawska-Stanecka oraz Wojciech Konieczny.

Gabriela Morawska-Stanecka oraz Andrzej Rozenek są od pewnego czasu otwarcie skonfliktowani z liderem Nowej Lewicy Włodzimierzem Czarzastym, stąd ich decyzja o opuszczeniu klubu.

- Włodzimierz Czarzasty powiedział, że mnie odstrzeli, no i odstrzelił - powiedziała Gabriela Morawska-Stanecka kilka tygodni temu dziennikarzowi "Gazety Wyborczej". Wicemarszałkini Senatu chciała startować w wyborach do władz regionalnych Nowej Lewicy, ale ostatecznie nie znalazła się na liście delegatów.

- Zostałam wybrana na delegatkę na początku listopada. Po tym, jak zawieszono Marka Balta, powstała nowa uchwała i wybrano delegatów ponownie. Efekt jest taki, że delegatką nie jestem - tłumaczyła na łamach "GW".

Pięcioro parlamentarzystów, którzy opuścili klub Lewicy, stworzyło koło Polskiej Partii Socjalistycznej, której przewodniczącym - jako partii - jest od dwóch lat Wojciech Konieczny.

Cicha koalicja Nowej Lewicy z Prawem i Sprawiedliwością

To nie pierwszy i nie ostatni kłopot Nowej Lewicy w województwie śląskim. Od dawna wiadomo o cichej koalicji radnych tego ugrupowania z Prawem i Sprawiedliwością w Sejmiku Województwa Śląskiego. W poniedziałek, 11 grudnia, radni Nowej Lewicy Gabriela Łacna i Rafał Porc zagłosowali razem z radnymi PiS za przyjęciem budżetu na 2022 roku. Wcześniej byli zgodni m.in. co do podwyższenia pensji marszałka Jakuba Chełstowskiego.

- Znam bardzo dobrze działania marszałka Jakuba Chełstowskiego i uważam, że podnoszenie wynagrodzenia marszałkowi, który w mojej ocenie nie prowadzi dobrej polityki, jest karygodne. To głosowanie dwojga radnych Sejmiku oceniam bardzo negatywnie. Będę rekomendował radzie wojewódzkiej Nowej Lewicy, aby linia polityczna, jaką nakreśli, wykluczała takie sytuacje w Sejmiku - zapowiedział niedawno poseł Maciej Kopiec, współprzewodniczący Nowej Lewicy w województwie śląskim.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon