Górnicy okupują siedzibę Polskiej Grupy Górniczej. "Zaraz wam to Bizancjum skończymy"

Górnicy z Polskiej Grupy Górniczej od tygodni domagają się podwyżek. Tłumaczą, że chodzi im o wyrównanie zarobków do rosnącej inflacji. W poniedziałek, 20 grudnia, rozpoczęli okupację siedziby PGG.

O poranku grupa kilkudziesięciu górników weszła do siedziby Polskiej Grupy Górniczej. "Górnicy wchodzą po sprawiedliwość" - napisano na facebookowym profilu Komisji Krajowej WZZ Sierpień'80.

Kiedy wchodzili do budynku, wywiązała się krótka rozmowa pomiędzy wiceprzewodniczącym Sierpnia'80 Rafałem Jedwabnym i wiceprezesem PGG ds. pracowniczych Jerzym Janczewskim.

- Które gabinety mamy zajmować? Wiceprezesa, prezesa czy wszystkie po kolei? Pokażmy górnikom, w jakich gabinetach pracujecie. Zaraz wam to Bizancjum skończymy - mówił Rafał Jedwabny.

Górnicy domagają się podwyżek z powodu inflacji

Związkowcy poinformowali, że rozpoczynają okupację PGG. - Jeśli będzie taka konieczność, to zostaniemy do Bożego Narodzenia i jeszcze dłużej - zapowiedzieli.

Domagają się przede wszystkim podwyżek. Wiele razy tłumaczyli, że chodzi im o wyrównanie zarobków do rosnącej inflacji. "8 proc. inflacji, 60 limuzyn w PGG, 0 proc. podwyżek dla górników" - napisali na transparencie, który zawiesili na siedzibie przedsiębiorstwa. Ponadto chcą otrzymać rekompensaty za pracę w weekendy.

Po kilkudziesięciu minutach delegacja Sierpnia'80 została zaproszona na rozmowę z przedstawicielami PGG.

Więcej informacji wkrótce.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon