Katowiccy i niemieccy policjanci szukają mordercy 3-osobowej rodziny, Jacka Jaworka

Trwa czwarta doba poszukiwań 52-letniego Jacka Jaworka podejrzewanego o zabójstwo 3-osobowej rodziny z Borowców pod Częstochową. W działaniach uczestniczy blisko 200 policjantów m.in. z wydziału prewencji i kryminalnego, a także śledczy zwalczający cyberprzestępczość i policyjni kontrterroryści z Katowic.

Nagroda pieniężna za wskazanie miejsca pobytu Jacka Jaworka, mordercy 3-osobowej rodzinyŚląskich mundurowych wspomagają policjanci z województwa dolnośląskiego, małopolskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego, a także inne służby. Wczoraj w poszukiwaniach brały udział niemiecka policja z tzw. psami saksońskimi.

Morderstwo rodziny w Borowcach koło Częstochowy

Do zbrodni doszło w nocy z 9/10 lipca 2021 roku w miejscowości Borowce (powiat częstochowski). Policjanci, którzy przyjechali na miejsce awantury domowej po kilkunastu minutach od zgłoszenia, znaleźli 3 ciała. Zginęło 44-letnie małżeństwo i ich 17-letni syn. Najmłodszy syn, 13-letni, schował się w szafie, a później udało mu się uciec.

O morderstwie pisaliśmy w sobotę 11 lipca 2021: Poszukiwany Jacek Jaworek. Jest podejrzany o potrójne zabójstwo

Sprawą natychmiast zajęli się śledczy, którzy ustalają przyczyny, przebieg i okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Czynności nadzoruje obecnie Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

Nagroda pieniężna za wskazanie miejsca pobytu Jacka Jaworka, mordercy 3-osobowej rodziny

Jednocześnie rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny podejrzewanego o dokonanie zbrodni.

Trwa obława na Jacka Jaworka, podejrzanego o morderstwo

W działania poszukiwawcze zaangażowano znaczne policyjne siły. Codziennie bierze w nich udział blisko 200 policjantów, m.in. z prewencji i wydziału kryminalnego.


Na miejscu pracują także policjanci zajmujący się zwalczaniem cyberprzestępczości i policyjni kontrterroryści. Poszukiwania w ternie prowadzą głównie policjanci z policyjnych oddziałów prewencji – jednostek, które już wielokrotnie na dużą skalę prowadziły poszukiwania osób zaginionych lub ściganych. Teren jest monitorowany i mapowany przy wykorzystaniu Mobilnego Centrum Wsparcia Poszukiwań z Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych KGP. Policjanci pracują m.in. z trackerami GPS, a ich pracę wspomagają drony.

W akcji biorą udział też policjanci z Niemiec z psami saksońskimi

Wczoraj, w poniedziałek 12 lipca, na miejsce dotarła także specjalna niemiecka policyjna grupa poszukiwawcza wraz z tzw. psami saksońskimi. Są to specjalnie szkolone psy, które pracują tzw. górnym wiatrem, czyli wyłapując molekuły zapachowe unoszące się nad ziemią. W odróżnieniu od „tradycyjnych” psów służbowych, które pracują na świeżych śladach (kilku- lub kilkunastogodzinnych), psy saksońskie są w stanie wypracować ślad pozostawiony przez człowieka dużo wcześniej - nawet powyżej kilkunastu dni.

W poszukiwaniach uczestniczą również policyjni jeźdźcy, którzy przy wykorzystaniu koni przeczesują teren.

Śląscy policjanci są wspomagani przez mundurowych z województwa dolnośląskiego, małopolskiego, łódzkiego i świętokrzyskiego. Wspierają ich także strażacy i służby medyczne.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon