Organizacja transportu publicznego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii to od zawsze temat gorący. Atmosferę wokół niego podgrzał niedawnym wywiadem w Radiu Piekary prezydent Katowic Marcin Krupa. Stwierdził w nim m.in., że ZTM nie różni się jakościowo niczym od KZK GOP, a na wniosek radnych rozważany jest scenariusz, w którym Katowice same będą organizowały transport wewnątrz miasta, bez udziału Metropolii.
"To nie pierwsza pogłoska, że Katowice mają problem z ZTM"
W piątek, 10 grudnia, gościem Marcina Zasady w Radiu Piekary był z kolei przewodniczący GZM Karolczak, który odpowiedział na kilka pytań związanych z transportem publicznym i zarzutami Krupy.
- To nie pierwsza pogłoska, że Katowice mają problem z organizacją transportu przez ZTM i rozważają, jakby to zrobić inaczej - przyznał Karolczak. - Proszę sobie wyobrazić, że Katowice do dziś nie zleciły organizacji transportu publicznego Metropolii. Do dziś działamy na przeniesionym zadaniu z KZK GOP - zdradził i dodał, że to jedyne miasto, które nie podpisało porozumienia w tej sprawie.
Przewodniczący podkreślił również, że Metropolia w wielu kwestiach związanych z transportem publicznym poszła Katowicom na rękę. Chodzi m.in. o strefę katowicką z tańszymi biletami ZTM i Kolei Śląskich, a także zmianę planowanego przebiegu linii metropolitalnych.
"Byłem zdziwiony ekspresją i słowami Marcina Krupy"
Podczas wizyty w Radiu Piekary prezydent Katowic skrytykował nie tylko siatkę połączeń, ale również system obliczania składki na ZTM. Jego zdaniem jest on niesprawiedliwy, bo samorządy płacą za kilometry tras na ich terenie, a nie tylko za swoich mieszkańców.
- Byłem zdziwiony ekspresją i słowami Marcina Krupy. To dzieło, którego jednym z architektów jest jego poprzednik (Piotr Uszok - przyp. red.), któremu obecny prezydent Katowic wiele zawdzięcza. 13 proc. mieszkańców Metropolii to mieszkańcy Katowic, a Katowice otrzymują z Metropolii 30 proc. wpływów z biletów. Gdyby liczyć na sztuki, to może się okazać, że będzie tego mniej - wyjaśnił Karolczak.
Przewodniczący Metropolii kolejny raz podkreślił, że w przeszłości próbowano już zmienić system naliczania opłat na bazie systemu ŚKUP, ale jego założenia zostały podważone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
W niektórych autobusach i tramwajach ZTM pojawił się już za to nowoczesny system liczący pasażerów, który ma być wykorzystywany, aby dostosowywać siatkę połączeń do aktualnych potrzeb.
