Rozwód Katowic i Tour de Pologne tylko chwilowy? „Z Czesławem Langiem rozmawiamy o współpracy w kolejnych latach"

Tour de Pologne 2022 nie odbędzie się w Katowicach. 27 listopada Czesław Lang, dyrektor wyścigu ogłosił trasę przyszłorocznej, 79. edycji TdP. Nie ma na niej ani Katowic, ani żadnego innego miejsca w woj. śląskim. Jednak słowa wiceprezydenta Katowic mogą dawać nadzieję, że ten rozwód TdP z Katowicami jest tylko chwilowy.

Tour de Pologne
Tour de Pologne 2021, Katowice

To dość niespotykana sytuacja. Gdy już przyzwyczailiśmy się w Katowicach do corocznej obecności Tour de Pologne, największego polskiego wyścigu kolarskiego, okazuje się, że trasa 79. wyścigu omija Katowice i całe woj. śląskie.

Tour de Pologne 2022 bez Katowic

Impreza odbywała się w Katowicach od 2010 roku, czyli pierwszy raz od 12 lat kolarze nie będą jeździć po naszym mieście.

Pisaliśmy o tym: Znamy trasę 79. Tour de Pologne 2022. Zawodnicy nie przejadą przez śląskie miasta, w tym Katowice

Sam Czesław Lang tłumaczył, dlaczego tej imprezy nie będzie w Katowicach: Tour de Pologne 2022 ma być bardziej urozmaicony. Dlatego nie będzie w Katowicach i na Śląsku?

Co było przyczyną rozwodu Katowic z TdP? Czy odbył się z orzekaniem o winie?

Nieco światła na sytuację rzuca wiceprezydent Katowic, Waldemar Bojarun: - To nie tak, że nie chcieliśmy już u siebie tego wyścigu - mówi w rozmowie z 24kato.pl.

Nie ma problemów z Tour de Pologne - tłumaczy wiceprezydent

- Jego tegoroczna trasa wynika raczej z innej formuły niż problemów, bo tych nie ma - przekonuje Bojarun. - Rozumiemy potrzebę pokazania innej części Polski, a w przyszłym roku Tour przejedzie przez miasta, w których nigdy go nie było - tłumaczy wiceprezydent.

Waldemar Bojarun ma świadomość, że nie wszyscy mieszkańcy Katowic doceniają Tour de Pologne.

- Przekaz sportowy i marketingowy wynikający z pokazania naszego miasta w wyścigu jest bardzo cenny - uważa wiceprezydent. - Po każdej edycji tej imprezy mamy bardzo pozytywne reakcje i wielu telewidzów przekonuje się, jak zielone są Katowice, widząc je z lotu ptaka. Nie ma drugiej imprezy sportowej, która byłaby tak widowiskowa - dodaje.

Wielu katowiczan skarży się na zamknięte drogi w centrum miasta i w innych dzielnicach przed i w czasie Tour de Pologne, co utrudnia im życie.

- Zdajemy sobie sprawę z tych utrudnień, dlatego nie organizowaliśmy etapów w Katowicach w dni powszednie - mówi Bojarun.

Czesław Lang ma w grudniu lub na początku stycznia przyjechać do Katowic. O czym będzie dyskutować z władzami miasta? - Będziemy rozmawiać o współpracy Katowic i Tour de Pologne w kolejnych latach - nie kryje Waldemar Bojarun. - Zaprosimy też przedstawicieli innych miast - dodaje.

Być może rozwód Katowic i Śląska z Tour de Pologne nie będzie wieczny. Są duże szanse na Tour de Pologne 2023.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon