Policja Śląska poinformowała we wtorek 5 sierpnia o postawieniu zarzutów wobec 39-letniego kierowcy, który spowodował śmiertelny wypadek drogowy na ulicy Bielskiej w Katowicach.
Do tej tragedii doszło 26 lipca, kiedy to mężczyzna prowadzący samochód marki BMW nie dostosował prędkości do warunków drogowych oraz nie obserwował należycie przedpola jazdy. W wyniku tych zaniedbań najechał na tył fiata, doprowadzając do katastrofalnych konsekwencji.
W wypadku zginęła 29-letnia pasażerka fiata, będąca w zaawansowanej ciąży. Pomimo szybkiej interwencji służb medycznych i wykonania cesarskiego cięcia, nie udało się uratować życia dziecka. Ciężkich obrażeń doznał również 33-letni kierowca fiata, który został przewieziony do szpitala.
Mężczyzna został zatrzymany przez katowickich policjantów na polecenie Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz poważnymi obrażeniami ciała. Podejrzany przyznał się do winy. Obecnie znajduje się pod policyjnym dozorem, obowiązuje go zakaz opuszczania kraju, a także został nałożony środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.
Policja Śląska po raz kolejny apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę za kierownicą, dostosowywanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz pełne skupienie podczas jazdy. Każda decyzja na drodze ma znaczenie – czasem decyduje o życiu.

Może Cię zainteresować: