Dziki buszują jak dzikie po Parku Kościuszki. "Codziennie naprawiamy szkody wyrządzone przez te zwierzęta" - mówią pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej

Powyrywane kwiaty, przewrócone kosze na odpady i porozrzucane śmieci to ostatnio częsty widok w Parku Kościuszki. Ale, jak się okazuje, to nie wina wandali. A raczej - nie wandali ludzi. Bo za mnóstwo szkód w parku są odpowiedzialne... dziki.

Od kilku tygodni pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej mają jeszcze więcej pracy niż zazwyczaj. Wszystko przez dziki, które nocami żerują w poszukiwaniu jedzenia – i w związku z tym niszczą pracę służb miejskich. Największe zniszczenia są zauważalne w Parku Kościuszki, ale to niejedyny obszar ich działalności – dziki pojawiają się głównie w dzielnicach południowych, Parku Zadole czy Katowickim Parku Leśnym.

Łupem zwierząt padają resztki jedzenia, które znajdują się w koszach na odpadki zlokalizowanych w parku. Zwierzęta, chcąc zdobyć coś do jedzenia, niszczą wszystko, co stanie im na drodze – oprócz zawartości koszy ich łupem padają także znajdujące się w pobliżu kwiaty i trawa. Praktycznie codziennie, podczas porannego obchodu, pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej znajdują ślady działalności dzików.

Nawet 1500 kwiatów zniszczonych po jednej nocy

Każdego dnia pracownicy ZZM znajdują w Parku Kościuszki kilka miejsc, w których widoczne są ślady nocnej działalności dzików. Zespół zajmujący się Parkiem Kościuszki liczy niewiele ponad 20 osób. Odnalezienie takich śladów sprawia, że duża część pracowników, zamiast wykonywać inne prace pielęgnacyjne w parku, musi zająć się naprawianiem szkód wyrządzonych przez zwierzęta tak szybko, jak to tylko możliwe.

W przypadku ratowania roślin liczy się każda minuta. Ratunek polega na tym, aby te kwiaty i krzewy, które zostały wyrwane z ziemi przez dziki, i które jeszcze nie uschły – wkopać możliwie szybko z powrotem. Niestety takie sytuacje powtarzają się wielokrotnie i nie zawsze udaje się uratować wszystkie rośliny – często poprzez ciągłe wyrywanie i ponowne sadzenie one niszczeją.

Pracownicy Zieleni Miejskiej szacują, że po jednym ataku dzików zniszczonych może być nawet 1-1,5 tys. kwiatów. W Parku Kościuszki zasadzonych jest ok. 50 tys. kwiatów, z czego ok. 35 tys. w jego centralnej części. Nie zawsze udaje się uratować wszystkie, które padły ofiarą zwierząt.

Jedzenie w koszach przyciąga dziki

- Dziki to problem naszego miasta, który trwa nie od dziś. Jednak w tym roku zdaje się, że nasilił się on znacząco. Wpływ na to mogą mieć lekkie zimy, z którymi w ostatnich latach mieliśmy do czynienia – zazwyczaj podczas zimy ginęły najsłabsze osobniki, jednak ciepła zima sprawia, że więcej zwierząt przetrwa. Dodatkowo możliwości znajdowania pożywienia w parkach, lasach czy wśród odpadków sprawiają, że zwierzęta te również mogą przeżyć, stając się zagrożeniem dla nas. Pamiętajmy, aby resztki jedzenia wyrzucać do pojemników na to przeznaczonych – dzięki temu zmniejszamy prawdopodobieństwo wychodzenia dzików z lasu – tłumaczy Mieczysław Wołosz z Zakładu Zieleni Miejskiej.

Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że w Katowicach żyje mnóstwo dzików. Problemem jest to, że nie mają one w naszym klimacie naturalnego wroga. Dodatkowo są bardzo odporne genetycznie. Z jednej matki co roku rodzi się ok. 10-30 młodych, z których większość na pewno przetrwa, tworząc kolejne pokolenia i stada. Dziki żyją w lasach. Prowadzą nocny tryb życia – wtedy właśnie wychodzą w poszukiwaniu jedzenia. Ranem ślady ich działalności są widoczne w wielu miejscach – najczęściej to poprzewracane kosze z odpadami, zniszczona trawa, wyrwane rośliny.

Próby odstraszania dzików, które podejmuje ZZM, nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty, dlatego ważne jest, aby każdy mieszkaniec zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństwa. Na co dzień służby miejskie starają się odstraszać dziki za pomocą różnych chemicznych preparatów, które emitują nieprzyjemne dla dzików zapachy. Niestety nie są one w pełni skuteczne, a niejednokrotnie dziki już się po prostu do nich przyzwyczaiły.

Dlatego urzędnicy apelują, aby nie wyrzucać resztek jedzenia do ogólnodostępnych koszy, ponieważ to może zwabić dziki i przyczynić się do zniszczeń. Dodatkowo spotkanie na drodze dzika, szczególnie w nocy, jest niebezpieczne. W momencie, kiedy zdarzy nam się napotkać te zwierzęta, ważne, aby nie wykonywać gwałtownych ruchów i spokojnie odejść. Dziki atakują, jeżeli poczują zagrożenie. Najczęściej, jeśli nie wyczują niebezpieczeństwa, same się oddalą.

Centrum handlowe belg katowice 06

Może Cię zainteresować:

Centrum Handlowe Belg idzie do wyburzenia. Jest już wniosek w Urzędzie Miasta. Do kiedy będą czynne sklepy, np. Rossmann czy Carrefour?

Autor: Katarzyna Pachelska

22/08/2023

Wybieg dla psow dolina trzech stawow katowice

Może Cię zainteresować:

Na Kokocińcu powstanie nowy wybieg dla psów. Psi Park będzie zrealizowany z Budżetu Obywatelskiego

Autor: Redakcja

22/08/2023

Panorama katowic dts

Może Cię zainteresować:

Katowice pną się w górę. Widać to z Zagłębia, Piekar Śląskich, Szyndzielni czy z Pilska. Tru story!

Autor: Daniel Lekszycki

20/08/2023

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon