Kto by pomyślał, że to w mieście? Katowice, Chorzów i Ruda Śląska stykają się w pięknym lesie

Trójstyk. Czyli miejsce, gdzie stykają się trzy granice. Na przykład państw, jak polska, czeska i słowacka w Jaworzynce-Trzycatku w Beskidzie Śląskim albo zapomniany obecnie trójkąt dawnych granic Polski, Niemiec i Czechosłowacji w Olzie. Ale trójkąty tworzą nie tylko granice państw. To samo mogą robić granice mniejszych jednostek terytorialnych. Na przykład miast. W Górnośląskim Okręgu Przemysłowym, gdzie miast Śląska i Zagłębia jest bez liku, takich trójstyków jest wiele. Częstokroć w zaskakujących miejscach. Zapraszamy do ich zwiedzania! Na początek trójkąt Katowic, Chorzowa i Rudy Śląskiej. Czy wiecie, gdzie jest?

Katowice, Chorzów i Ruda Śląska, czyli duże, ponad stutysięczne miasta, stykają się na terenach, których o miejski krajobraz nie sposób posądzać. W Katowicach to Las Załęski, ciągnący się od Załęskiej Hałdy aż po Panewniki, a ściślej - osiedle Kokociniec. Tam, nieopodal skrzyżowania ulic Ogrodowej i Szojdy, wąskim klinem zagłębia się w Katowice Ruda Śląska. Po kilkudziesięciu metrach do granicy Rudy z Katowicami dobiega kolejna, pomiędzy Katowicami i Chorzowem. I to tam, tuż obok przejazdu i wiaduktu kolejowego (kiedyś przebiegała tamtędy zlikwidowana już linia kolejowa między Gliwicami a Katowicami-Ligotą, teraz jest tylko bocznica kolejowa do kopalni "Śląsk"), znajduje się trójstyk granic Katowic, Chorzowa i Rudy Śląskiej.

Jeśli za przejazdem kolejowym, tuż za zabudowaniami, wejdziemy w leśną drogę, biegnącą stamtąd w kierunku Uroczyska Buczyna, to minąwszy groblę między dwoma niewielkimi i zamulonymi (ale przy odpowiednim kącie padania promieni słonecznych i pogodnym niebie - przepięknymi) stawami, wejdziemy do Chorzowa.

Cudowne Uroczysko Buczyna

Gdyż zespół przyrodniczo-krajobrazowy Uroczysko Buczyna to już Chorzów, którego jest najbardziej na południe wysuniętym przyczółkiem. Uroczysko, liczące sobie ponad 65 hektarów powierzchni, zasługuje na swą nazwę i zgodnie z tym, co nam ona podpowiada, jest miejscem wielce urokliwym. Wysokie, majestatyczne korony starych drzew, gra świateł i cieni, cisza, w której słychać tylko głosy ptaków (i niekiedy chóry żab), tworzą niezwykły, chwilami nierzeczywisty nastrój. A do tego malownicze stawy i rozdzielające je mokradła (gdzie po deszczach i roztopach lepiej się nie zapuszczać bez porządnych butów). Do tego niezwykłego zakątka można dojść z Kokocińca w kilkanaście minut pieszo lub dojechać w kilka na rowerze. Podobnie z Chorzowa-Batorego, a ściślej - z południowej obwodnicy Katowic, biegnącej z Batorego do Starych Panewnik.

Radoszowy też kuszą

Obwodnica ta ciągnie się wzdłuż kolejnego kompleksu o dużych walorach krajoznawczych i rekreacyjnych, tym razem w Rudzie Śląskiej. Są nim położone niedaleko trójstyku miast Radoszowy, ze swoimi leśnymi stawami, obfitującymi w liczne gatunki ryb (ponadto żyje w nich rak amerykański). Na Radoszowach występuje też kilkadziesiąt gatunków ptactwa i gady, takie jak jaszczurka zwinka, zaskroniec czy żmija zygzakowata. Można tam spotkać sarny, dziki, lisy i zające, a przy odrobinie szczęścia nawet jelenie, kuny i jenoty.

Wprawdzie z dawnego ośrodka wypoczynkowego KWK "Śląsk" na Radoszowach pozostały już tylko nawet nie ruiny, a relikty ruin, jednak nadal jest to popularne miejsce wypoczynkowe, uczęszczane przez wędkarzy, plażowiczów, rowerzystów, biegaczy i zwykłych spacerowiczów. Nawet rodziców z wózkami, bo poruszanie się z nimi po w większości dobrze utrzymanych leśnych alejach nie nastręcza kłopotu.

Na Radoszowy z Kokocińca można dotrzeć pieszo jeśli nie w kilkanaście, to w co najwyżej dwadzieścia kilka minut. A rowerem jeszcze prędzej. Jednak, jeśli to mimo wszystko dla kogoś zbyt daleko - może podjechać samochodem na parkingi albo od wspomnianej obwodnicy (katowickiej ulicy Gościnnej), albo z drugiej strony, od ulicy Piłsudskiego w Rudzie.

Nastrojowe miejsca

Stawy na Uroczysku Buczyna i na Radoszowach łączy podobne pochodzenie - za wyjątkiem części Czarnego Stawu na tych ostatnich, powstały w wyniku ruchów zapadliskowych. W rezultacie przy brzegach kilku zbiorników - właśnie Czarnego Stawu oraz obu stawów na Buczynie - powstały skupiska zatopionych i obumierających drzew. To szczególnie nastrojowe miejsca w okolicy trójstyku miast.

Spacerowicze, biegacze czy rowerzyści, mimo iż tak licznie odwiedzający ten trójkąt Katowic Rudy i Chorzowa, często nie zdają sobie sprawy z tego, w którym mieście się akurat znajdują. Górnośląsko-Zagłebiowską Metropolię postrzega się często jako jedno wielkie supermiasto. W okolicy trójstyku katowicko-rudzko-chorzowskiego jest ona - cóż za niespodzianka - pięknym, pełnym życia lasem.


Subskrybuj 24kato.pl

google news icon

czytaj więcej:

Alicja Omięcka

Podwyżki dla pracowników Kolei Śląskich już od 1.10.2021!

WSS nr 3 w Rybniku

Nadzieja dla jednego z najbardziej zadłużonych szpitali

Cwiczenia 4

Wybuch bomby w piwnicy - są ranni!

Marcin Banot i Leo Urban podczas wspinaczki

Śląski Spiderman znów zaatakował Paryż. I znów mu się udało!

Wodny plac zabaw, Katowice, ul. Gliwicka

Wodne place zabaw. Lokalizacja, godziny otwarcia

Przegląd samochodu zmiany 2021

Przegląd techniczny samochodu. Będą zmiany

Zabawki

Zabawka Roku 2021. Najlepsze zabawki na Dzień Dziecka