Policjantka z Katowic oddała szpik swojemu biologicznemu bliźniakowi z USA

Posterunkowa Aleksandra Trzaska cztery lata czekała w bazie dawców szpiku, aż znalazł się jej biologiczny bliźniak. Bez wahania zgodziła się oddać szpik, który może uratować życie mężczyźnie w USA.

Aleksandra Trzaska służy w Komendzie Miejskiej Policji w Katowicach od grudnia 2020 roku. W bazie dawców komórek macierzystych Fundacji DKMS zarejestrowała się już dwa lata wcześniej i cierpliwie czekała na telefon.

Pod koniec ubiegłego roku do posterunkowej niespodziewanie zadzwonił telefon.

- Dowiedziała się, że znalazł się jej genetyczny bliźniak oczekujący na przeszczep szpiku. To mężczyzna, który mieszka w USA - wyjaśnia podkom. Agnieszka Żyłka, rzeczniczka KMP Katowice.

Posterunkowa Aleksandra Trzaska zgodziła się bez wahania. Przeszła wymagane badania i kilkanaście dni temu w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach pobrano jej z krwi szpik kostny.

- Prawdopodobieństwo tego, że komórki macierzyste będą pasować innej osobie, wynosi od jednego do dwudziestu tysięcy, a nawet kilku milionów. Mając tego świadomość poczułam ogromną radość i satysfakcję, że mogłam w ten sposób dać komuś szansę życia - mówi post. Aleksandra Trzaska.

Jak zostać dawcą szpiku?

Posterunkowa dała przykład, a teraz zachęca wszystkich do zarejestrowania się w bazie dawców szpiku. Jak tłumaczy, zabieg jest bezpieczny i bezbolesny, a może uratować życie komuś, kto choruje na nowotwór krwi.

Komórki macierzyste w 90 proc. przypadków pobiera się z krwi obwodowej (tzw. pobieranie peryferyczne, afereza). Zazwyczaj wiąże się to z jednodniową wizytą w klinice. - W przypadkach kiedy w ciągu jednego dnia nie uda się zebrać wystarczającej ilości komórek macierzystych, konieczne jest powtórzenie procesu kolejnego dnia - informuje Fundacja DKMS. Drugą, ale znacznie rzadziej wykorzystywaną metodą, jest pobranie komórek macierzystych z talerza kości biodrowej, co wiąże się z kilkudniowym pobytem w szpitalu ze względu na konieczność ogólnego znieczulenia.

Do bazy potencjalnych dawców komórek macierzystych można się zarejestrować poprzez formularz na stronie internetowej Fundacji DKMS.

- Na podany adres prześlemy pakiet rejestracyjny zawierający pałeczki do pobrania wymazu z jamy ustnej oraz formularz do wypełnienia. Pałeczki wraz z deklaracją należy odesłać pocztą na adres Fundacji DKMS. Z przesłanej próbki wykonywana jest typizacja antygenów zgodności tkankowej. Wyniki badania wraz z danymi z formularza wprowadzane są do bazy dawców komórek macierzystych - wyjaśnia Fundacja DKMS.

Sama procedura rejestracji trwa około dwóch-trzech miesięcy. Po tym czasie dawca otrzymuje potwierdzenie, że znalazł się w bazie. Cała procedura jest darmowa.

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon