W niedzielę 18 maja 2025 r. na Arenie Katowice, czyli nowym katowickim stadionie, przy Nowej Bukowej odbył się mecz piłki nożnej pomiędzy ekstraklasowymi drużynami GKS Katowice i Lech Poznań.
Mecz GKS Katowice - Lech Poznań z ekscesami pseudokibiców gości
Na trybunach zasiadło ponad 11 tysięcy osób (stadion zbudowano na 15 tys. kibiców). Nad bezpieczeństwem oglądających, ale i mieszkających w okolicy stadionu, czyli głównie Załęża i Załęskiej Hałdy, czuwało blisko 400 policjantów. Nie tylko z Katowic, ale też z Bielska-Białej oraz Częstochowy. Zabezpieczeniem dowodził Komendant Miejski Policji w Katowicach inspektor Arkadiusz Konowalski. Jednak mundurowi z prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalni byli obecni w całym mieście. Zabezpieczali trasy dojazdowe i okolice Areny.
Niestety, pseudokibice gości okazali się kłopotliwymi gośćmi na stadionie. Nie obyło się bez incydentów. Na trybunie zajmowanej przez kibiców z Poznania pseudokibice rozłożyli flagę wielkoformatową oraz odpalili materiały pirotechniczne. Z tego powodu doszło do przerwania meczu. Teraz katowiccy kryminalni zwalczający przestępczość pseudokibiców ustalają tożsamość osób, które dopuściły się tzw. przestępstw stadionowych.
- Przypominamy, że osoby, które podczas imprezy sportowej używają elementów odzieży lub przedmiotów, dzięki którym ich identyfikacja jest utrudniona lub niemożliwa, podlegają karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 tysiące złotych - informują katowiccy policjanci. - Przestępstwem jest również wnoszenie lub posiadanie na imprezie masowej broni, wyrobów pirotechnicznych, materiałów pożarowo niebezpiecznych, materiałów wybuchowych lub innych niebezpiecznych przedmiotów. Osoba, która łamie ten zakaz, popełnia przestępstwo, za które grozi kara nawet do 5 lat więzienia oraz zakaz wstępu na imprezę masową.

Może Cię zainteresować: