Kierowca PKM Katowice, Sebastian Piskorz, stawia przy drogach tabliczki "Uwaga, jeże". Jego akcja jest już w całej Polsce

Jeśli kierowca twojego autobusu zatrzyma się, by przepuścić przechodzącego przez drogę jeża, pewnie będzie to Sebastian Piskorz. To on wymyślił i rozpropagował słynną już na całą Polskę akcję "Uwaga, jeże!".

Nie mógł już znieść widoku rozgniecionych przez koła samochodów bezbronnych małych jeży. Dlatego najpierw po partyzancku, z synem, w garażu, zaczął przygotowywać tabliczki z napisem "Uwaga, jeże" i odręcznym, jakby dziecięcym, rysunkiem jeża. Później Sebastian Piskorz, na co dzień kierowca w PKM Katowice, wspólnie z kolegą, pod osłoną nocy, aby nie rzucać się w oczy, wbijał tabliczki przy drogach.

Znaki "Uwaga, jeże" przy drogach w całej Polsce

Jeżowe znaki pojawiły się w Katowicach, Mysłowicach, Krakowie, Wrocławiu, Zabrzu, Jaworznie, a nawet w Gdańsku i na Słowacji. Aby dokumentować swoje działania, Sebastian założył profil na Facebooku, na którym publikował posty z kolejnymi lokalizacjami i ciekawostkami. Informacje o akcji rozeszły się błyskawicznie. O panu Sebastianie i jego jeżach usłyszała cała Polska. Pojawiały się publikacje w wielu gazetach, wywiady, a nawet dwukrotnie reportaż w ogólnopolskim Teleexpressie. Łącznie w zeszłym roku wbito ponad 100 tabliczek z jeżami. Pojawiły się także wersje z sarnami, dzikami, lisami.

- Akcję wymyśliłem dlatego, że nie mogłem już patrzeć na te przejechane zwierzątka, w szczególności właśnie na jeże. Są oczywiście takie duże tablice, które ostrzegają o wtargnięciu zwierząt, ale na nie już chyba nikt nie zwraca uwagi – wyjaśnia powody swoich działań pan Sebastian.

Happy New Jeż!

Po ponad roku działań, Sebastian Piskorz ani myśli choć trochę przystopować. Nawet nowy, 2022 rok, przywitał, wyświetlając na swoim autobusie słowa "Happy New Jeż 2022".

Premierowa tegoroczna tabliczka została wbita w Mysłowicach, przy ul. Mikołowskiej, niedaleko szkoły zawodowej. Pierwsze 15 sztuk charakterystycznych tablic z namalowanym uśmiechniętym jeżem już ,,działa" na trasach. W przygotowaniu są też kolejne. W akcję zaangażowanych jest coraz więcej osób, w tym m.in. perkusista zespołu Myslovitz Wojciech Kuderski wraz z córką, która niedawno pojawiła się w programie "The Voice Kids".

W tym roku jest jeżowa nowość, obok prostokątnych tabliczek zostały ustawione jeże wycięte z metalu. Niektóre z nich zostały pomalowane na kolory ukraińskiej flagi, aby okazać wsparcie w toczącej się wojnie. W produkcji metalowych jeży pomaga zaprzyjaźniona firma, która wycina je na maszynie, pan Sebastian sam je maluje i skręca. Dodatkowo są one wyposażone w odblaski, które dostarczyła firma produkująca karetki.

Jeże niebawem się obudzą

Jeże to zwierzęta bardzo charakterystyczne na naszych ulicach. Budzą się z zimowej hibernacji w okolicy kwietnia (choć już teraz na drogach mogą się pojawić pierwsze osobniki) i można je spotkać aż do końca listopada. Największe osobniki mogą ważyć nawet do 1,8 kg. Żyją średnio 7-8 lat (czasem nawet dożywają do 10 lat). Na ciele jeża można się doliczyć ok. 6-8 tys. igieł długości ok. 2 cm. W Polsce występują dwa gatunki – jeż wschodni i europejski. Różnice między nimi są niewielkie. Kiedyś uważano, że jeżeli w okolicy zamieszkał jeż, to przynosiło to szczęście domostwu.

ZOBACZ TEŻ:

Mieszkanie Katowice moderna12

Może Cię zainteresować:

Prawie 1,3 mln zł kosztuje apartament z ogrodem zimowym w modernistycznej kamienicy w Katowicach. Zobaczcie zdjęcia!

Autor: Katarzyna Pachelska

22/03/2022

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon