Korwin-Mikke porównuje rosyjskich separatystów do powstańców śląskich. "Polska powinna uznać niepodległość republik"

Janusz Korwin-Mikke w związku ze stanem wojennym na Ukrainie wydał specjalne ogłoszenie, w którym tłumaczy, że Polska ze wzgląd na pamięć o powstańcach śląskich powinna uznać niepodległość republik Donieckiej i Ługańskiej.

fot. Google Creative Commons
Janusz korwin mikke o wojnie na ukrainie

Na Facebooku prezesa partii KORWiN pojawiło się specjalne oświadczenie nawiązujące do trwającego konfliktu militarnego na Ukrainie. Korwin-Mikke określa stanowisko partii.

- W roku 2014 wybiły się na niepodległość dwie republiki: Doniecka i Ługańska. Rzeczpospolita Polska powinna była wtedy, przez pamięć bohaterskich powstańców śląskich, wielkopolskich i innych, uznać ich istnienie; nie uczyniła tego, ponieważ nie uczynił tego prawie nikt, nawet FR - tłumaczy prezes.

"Partia KORWiN rozumie zaniepokojenie Federacji"

W dalszej części oświadczenia Korwin-Mikke tłumaczy, że owe republiki były stronami Porozumień Mińskich. 21 lutego 2022 r. Władmir Putin uznał ich niepodległość, w następstwie czego obydwie republiki proszą o obronę swoich terytoriów.

- Należy zakładać, że dotyczy to obydwu państw w granicach realnego posiadania. Republiki roszczą pretensje do całości odpowiednich obwodów administracyjnych na Ukrainie, jest to jednak bez znaczenia w świetle prawa wojennego i zwykłej logiki - wyjaśnia Korwin-Mikke.

Prezes dodaje, że rozumie obawy federacji o decyzje podejmowane przez NATO, jednak jego zdaniem przyłączenie reszty obwodów Donieckiego i Ługańskiego nie powiększy bezpieczeństwa Rosji. Mikke podsumowuje, że w przypadku przekroczenia przez wojska rosyjskie "faktycznych granic Ukrainy" zostanie sklasyfikowane za akt nieuzasadnionej agresji.

- Mamy więc nadzieję, że do tej napaści na rdzenne terytorium Ukrainy nie dojdzie. Nie chcemy bowiem zostać zmuszeni do przyłączenia się do obozu geopolitycznych i zoologicznych wrogów Rosji - kończy.

Czytaj też:

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon