Wypadek na DK86 w Katowicach. Mężczyzna próbujący przejść przez drogę szybkiego ruchu został potrącony

AKTUALIZACJA, godz. 17.30
Jak informuje katowicka policja, mężczyzna potrącony na DK86 zmarł w szpitalu.

Więcej: Zmarł Niemiec potrącony przez samochód na DK86. Próbował przebiec przez sześć pasów drogi

AKTUALIZACJA, godz. 8.30:

Jak wyjaśnia podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, do zdarzenia doszło na DK86, na wysokości ulicy 1 Maja.

- Mężczyzna z niewiadomych powodów w niedozwolonym miejscu, bo nie ma tam przejścia dla pieszych, przebiegał przez sześć pasów jezdni. Na ostatnim pasie został potrącony przez samochód osobowy marki Fiat Panda. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Jest w ciężkim stanie. Kierowca samochodu doznał urazu ręki - dodaje podkom. Żyłka.

Ofiara wypadku ma obywatelstwo niemieckie.

Pytana o to, czy potrącony mężczyzna był pijany, odpowiada: - Mężczyzna jest w ciężkim stanie w szpitalu. Na pewno zostaną przeprowadzone tam wszystkie niezbędne badania, również toksykologiczne.

Na miejscu pracowały zastępy Państwowej Straży Pożarnej z JRG I, II oraz III Katowice.

Tego poranka groźny wypadek wydarzył się też w innym miejscu: Dwie kobiety potrącone na pasach w Katowicach. Jedna z nich jest w ciężkim stanie

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

W środę 19 października przed godziną 7 rano na DK86 w Katowicach, w kierunku Tychów, wydarzył się wypadek. Osoba kierująca fiatem pandą potrąciła mężczyznę.

Wypadek wydarzył się na ul. Murckowskiej na DK86.

Z relacji świadków wynika, że mężczyzna próbował przejść przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, bo na tym fragmencie drogi nie ma przejść dla pieszych (niedaleko jest za to tunel dla pieszych). Niektórzy świadkowie sugerują, że mężczyzna był pijany i "ledwo trzymał się na nogach".

"Poszkodowany nie wyglądał na żywego widok fatalny i gdzie przechodził przez barierki na ruchliwej trasie. Pierwsza myśl - skoczył z mostu" - komentuje jedna z internautek.

Stan poszkodowanego jest ciężki.

Dwa pasy drogi w kierunku Tychów są zablokowane.

Czekamy na ustalenia oficer prasowej Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, podkom. Agnieszki Żyłki.