Śmierć na przejściu dla pieszych w Katowicach

71-letni mężczyzna upadł na przejściu dla pieszych i już się nie podniósł. - Miejsce to obejmuje monitoring, który sprawdzili funkcjonariusze. Nie ma mowy o tym, że doszło do potrącenia - informuje podkom. Agnieszka Żyłka.

ARC
Śmierć na przejściu dla pieszych

Do tragedii doszło w środę, 9 lutego, około godz. 8.30 na przejściu dla pieszych przez ul. Hetmańską - na skrzyżowaniu z ul. Rolną - w Katowicach-Ligocie.

- Świadek, który zgłosił to zdarzenie, poinformował, że starszy mężczyzna upadł na przejściu dla pieszych i nie ma z nim kontaktu - mówi podkom. Agnieszka Żyłka, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.

Na miejsce skierowano zespół ratownictwa medycznego, a także mundurowych. Niestety, życia 71-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził jego zgon.

- Miejsce to obejmuje monitoring, który sprawdzili funkcjonariusze. Nie ma mowy o tym, że doszło do potrącenia - wyjaśnia podkom. Agnieszka Żyłka.

Czytelniczka, która poinformowała nas o tym tragicznym zdarzeniu, napisała, że mundurowi pilnowali ujawnionych na ulicy zwłok. Rzeczniczka katowickiej komendy potwierdziła, że zgodnie z procedurami zabezpieczyli ciało do czasu odbioru przez pracowników zakładu pogrzebowego.

Czytaj też:

Subskrybuj 24kato.pl

google news icon